Translate

środa, 19 lutego 2014

Jak wyjść z długów?

To pytanie jakiś czas temu nie dawało mi spać po nocach. Owszem najlepszym sposobem jest znaleźć dodatkową pracę i wtedy nie ma problemu. Cóż jednak robić gdy nie ma możliwości podjęcia dodatkowej pracy? W programie " Pogotowie rachunkowe" podstawową pomocą było wyszukiwanie co dane osoby potrafią robić, i pomóc im znaleźć dodatkową pracę. Niestety nawet osoby, które mogą więcej pracować to nie zawsze chcą robić tego kosztem rodziny. Pracując 8 godzin dziennie do tego doliczając czas na dojazdy, zakupy czy inne czynności domowe nie mamy zbyt wiele czasu aby móc spędzić go z rodziną. Dlatego moje podstawowe zasady aby wyjść z długów to było szukanie oszczędności na prądzie i wodzie, gotowanie w domu często gotuję posiłki tak, abym mogła mieć na następny dzień wtedy też oszczędzam na gazie, są to wprawdzie grosze, ale jak mówi przysłowie "grosz do grosza i uzbiera się kokosza", zakupy takich artykułów jak mąka, cukier czy inne artykuły, które mogą być dość długo przechowywane staram się robić hurtowo jeśli jest taka możliwość czy w promocjach, na tym udaje mi się  zaoszczędzić całkiem spora sumkę. W ten sposób udaje mi się zaoszczędzić trochę grosza, który od razu wędruje do słoika a potem na konto oszczędnościowe. Tak teraz sobie pomyślisz, że na koniec miesiąca brakuje i trzeba wyjąć, nie nie trzeba jak uznasz, że tych pieniędzy nie ma to ich nie wyjmiesz ale tu trzeba być bardzo konsekwentnym.
Ale może wróćmy do tematu jak wyjść z długów, jest to trudne ale da się. Przede wszystkim jak już pisałam we wcześniejszych postach to najpierw trzeba przestać się zadłużać, zrobić wszystko aby starczyło pieniędzy do końca miesiąca. Jeśli masz długi a na przykład palisz to najlepszym i najszybszym sposobem uporania się z długami jest rzucenie palenia. Jeśli przeliczymy ilość wypalanych paczek papierosów w miesiącu i przemnożymy przez jej cenę to okaże się, że pieniądze, które mamy wydać na papierosy są w stanie spłacić przynajmniej jedną ratę. Ja niestety nie miałam tak łatwo bo nie miałam z czego zrezygnować.
Ale zaczęłam od tego, że raty kredytu czy pożyczki zaokrąglałam do pełnych 10 lub 100 złotych. W ten sposób spłacałam długi szybciej. Jeszcze jednym pomysłem dzięki któremu szybko mogłam wyjść z długów było spłacanie w pierwszej kolejności długów największych bo tam były największe odsetki a w wielu bankach jest tak, że jeśli spłaci się wcześniej to bank zwraca część odsetek, ale niestety nie wszystkie banki tak działają, dlatego bardzo ważnym jest aby czytać uważnie umowy. Potem kwota która była na zapłacenie raty wpłacałam dodatkowo na następny kredyt. Natomiast w pewnym momencie wydawało mi się że już jestem na prostej drodze aby wyjść z kłopotu, życie sprawiło nam psikusa i dostałam wypłatę niższa o 30% była to tragedia dla nas no ale cóż postanowiłam, że dam rady i że te pieniądze muszą mi wystarczyć do następnej wypłaty. Jaka była moja radość gdy mi się udało, Ale już po dwóch miesiącach jak sytuacja się ustabilizowała to miałam pomysł jak spłacić resztę. Więc tak: w dniu wypłaty odłożyłam na konto oszczędnościowe kwotę, o którą miałam wcześniej niższy zarobek i tak robiłam przez kilka miesięcy, co dało mi dość pokaźną sumę, którą mogłam przeznaczyć na całkowita spłatę karty kredytowej. W ten oto sposób wyszłam z długów. Nie sposób opisać wszystko na blogu, gdyż każda sytuacja jest inna, więc jeśli masz problem i nie wiesz jak z niego wyjść pisz do mnie. Odpowiem i jeśli będzie taka potrzeba pomogę opracować plan wyjścia z zadłużenia.
Polecam tę publikację ona też mi pomogła:
http://www.zlotemysli.pl/latwanaukaprzezebooka,1/prod/6611/inwestuj-we-wlasny-dlug-slawomir-sniegocki.html

6 komentarzy:

  1. Jeżeli ktoś tkwi w bardzo trudnej sytuacji finansowej i nie wie, jak sobie z nimi poradzić, może ogłosić upadłość konsumencką. Więcej info: http://upadlosckonsumencka.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli jest ktoś zainteresowany tematyką wyjścia z długów i poprawienia kondycji swoich finansów, serdecznie zapraszamy do nas, gdzie znajdziecie Państwo profesjonalne informacje z tej dziedziny:

    Pozdrawiam, Adam z Confrontera, http://confronter.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że opisujesz swoje doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele osób ma długi i nie potrafią z nich wyjść, przez co popadają w jeszcze większe długi. To jest bardzo ciężkie żeby nie dać się zwariować w tym wszystkim. Najlepiej na spokojnie do tego podejść i postarać się rozpisać i małymi krokami spłacać najgorsze zadłużenia, bo one mają największe odsetki

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za bloga! Świetnie móc poznać czyjeś historie i dzięki nim rozsądniej podchodzić, chociażby do kwestii finansowych. Na szczęście osobiście nie wpadłam nigdy w spiralę długów. Owszem, nie raz brakowało pieniędzy na niespodziewane wydatki, ale wtedy ratowały mnie właściwe dobrana chwilówka, którą spłacałam jak tylko przychodziła wypłata. Jednak mam wielu znajomych, którzy wciąż borykają się z długami, z pewnością polecę im ten wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No niestety nie zawsze jest to takie łatwe, dlatego z różnych stron potrzebujemy pomocy. Ja ze swojej strony mogę polecić Wam zerknięcie sobie na stronę http://viavision.pl/na-czym-polega-i-czym-skutkuje-ogloszenie-upadlosci-firmy/ Tam znajdziecie wszystko to, co może Wam pomóc w tym, aby wyjść z długów i problemów finansowych.

    OdpowiedzUsuń