Translate

poniedziałek, 31 marca 2014

Stawianie dziecku granic

Granice stawiane dziecku nie zostały wymyślone po to aby mu dokuczyć  czy też zrobić na złość.Właściwie stosowane granice pomagają w prawidłowym rozwoju dziecka. Niektórzy uważają, że dzieci nie potrzebują ograniczeń, ale skąd mały człowiek ma wiedzieć co jest dla niego dobre. Granice  dzieciom potrzebne właśnie po to by mogły nauczyć się co jest dobre a co złe, granice dają dziecku poczucie bezpieczeństwa. Dziecko ze swej natury jest ciekawskie i jeśli nie ma jasno określonych granic może być to dla niego bardzo niebezpieczne. Cała trudność polega na tym, gdzie powinna ta granica przebiegać oraz na tym, żeby skłonić dziecko do jej przestrzegania. Z małymi dziećmi problem jest o wiele mniejszy, ponieważ rodzic najczęściej jest dla dziecka naturalnym autorytetem i aby osiągnąć rezultat wystarczy być bardzo konsekwentnym. Sprawa zaczyna się komplikować gdy dziecko zaczyna dorastać. Przecież zachowanie, które u małego dziecka jest niedopuszczalne z wiekiem staje się czymś naturalnym. Nie możemy pozwolić trzyletniemu dziecku samemu przechodzić przez ulicę, natomiast dla dziecka w wieku szkolnym jest to już sytuacja zupełnie naturalna, przecież nie będziemy chodzić z dzieckiem za rączkę aż do dorosłości. Jedynym co musimy zrobić to odpowiednio dziecko nauczyć pewnych zachowań  stosownie do wieku. 
Ważnym w ustalaniu granic jest aby dziecko wiedziało co mu grozi za przekroczenie tej granicy i najlepiej jest jeśli są to naturalne konsekwencje pewnych zachowań, ale czasami musi to być zabranie jakiegoś przywileju bądź po prostu kara adekwatna do przewinienia. Pamiętajmy jednak, że żadne klapsy czy inne metody, które powodują u dzieci tylko strach nie zdają tu egzaminu na dłuższą metę.
Co do stawiania granic nastolatkom, to również ważne są te same powody co wyżej, jednak nastolatek już ma pewne doświadczenia i jeśli bardzo mu zależy na przesunięciu granicy to powinniśmy się zastanowić czy jesteśmy do tego skłonni, czasami po prostu warto negocjować z nastolatkiem przesunięcie granicy, jeśli ma dobre argumenty i nie zawiodło naszego zaufania to może warto spróbować. Niestety czasami nie jesteśmy skłonni do przesunięcia postawionej granicy,  najważniejsze jest wtedy aby dziecko nie usłyszało w odpowiedzi na postawione pytanie dlaczego? "nie bo nie, bo ja tak powiedziałam" warto wtedy przedstawić swojemu nastolatkowi swoje argumenty i z nim o tym porozmawiać. Z własnego doświadczenia wiem, że to bardzo dobry sposób, gdyż mimo iż moje dzieciaki niejednokrotnie bardzo się buntowały to i tak w ostateczności przestrzegały postawionych granic ( szczególnie w sprawach o których wiedziały ze są dla mnie kluczowe).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz